Witam wszystkich. Szkoda tylko że mój pierwszy wpis nie jest zbyt szczęśliwy. Ale od początku Jestem perkusistą grupy Oranżada. Pałkerem zostałem niejako z przypadku. Generalnie byłem gitarzystą ale jak zakładaliśmy grupę to gitarzysta juz był a brakowało bębniarza. Jako że będąc nastolatkiem kilka razy coś postukałem, miałem jakotakie pojęcie w temacie, zgodziłem się zasiąść za garami. I pokochałem ten instrument. Przez ponad 20 lat dobierałem sobie graty pod swoje ucho, metodą prób i błędów. I tak dorobiłem się zestawu którego nie zamierzałem już zmieniać. Wiekszość składała się ze sprzętu vintage'owego, np. bębny Ludwiga z 1963 roku, werbel japończyk Royal Star z lat 60-tych ze sprężynami Puresound, Paiste 2002 crash 22" z lat 70-tych itp. Wszystko było pieknie do feralnej nocy z 17/18 lutego br, kiedy to cały mój dobytek razem z całym sprzętem zespołu, doszczętnie strawił ogień. Straty szacujemy na ok. 80tys.zł. Ja swoje obliczyłem na jakieś 24 tys. Dlatego też mam wielką prośbę o rozpowszechnianie i rozsyłanie tego linku pomocowego jaki zamieszczam poniżej: https://zrzutka.pl/yrvwsz
Może dla kogoś nie będzie żadną stratą jakiś gest a nam to może pomóc w pozbieraniu się i zaczęciu wszystkiego od nowa. Z góry dziękuję w imieniu swoim jak i reszty zespołu. Artur Rzempołuch
https://www.youtube.com/watch?v=9WLxWNMSDho
|